Jak wam mija niedziela? Bo mnie leniwie - odpoczywająco. Ostatnie dni czuję się po prostu koszmarnie, gdyż przez 3 dni ledwo słyszę na jedno ucho, do tego chyba mnie grypa żołądkowa złapała, a wczoraj jeszcze byłam na foto projekcie. Ale już jestem, nabieram sił do gotowania i będę znowu się z Wami dzieliła przepisami:)
Dzisiaj tak jak w założeniu bloga miało to wyglądać, podzielę się z Wami recenzją mojego ostatniego odkrycia. Jest to nowość i zarazem podobno edycja limitowana pasty do chleba firmy Lisner: Pastella włoska do zapiekania.
Koszt jest różny. W Carrefourze znalazłam raz ją za prawie 4zł, a ostatnio była na promocji za 1.99zł. Ogółem lubię takie pasty, są szybkie i tanie. Często kupuję je jako wyjście awaryjne, kiedy nie mam z czym zrobić kanapki, to wiem, że zawsze taka pasta będzie:) Czym różni się od innych? Jest idealna do zapiekania. Co prawda podejrzewam, że inne tego typu również można zapiekać, ale ta jest po prostu smakowo pyszna w tejże formie. Polecam wam ją serdecznie! Kupiłam wczoraj również inny smak - Pastella Francuska cztery sery.
Jeżeli chodzi o same przygotowanie to wystarczy posmarowaną kromkę chleba wstawić na ok 7minut do piekarnika nagrzanego do około 170stopni.
Próbowaliście? Smakowało Wam?:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz