Troszkę mnie nie było, ale w sumie choróbska dosięgały z każdej strony. Potem brak czasu, więc i gotować się nie gotowała za często czegoś specjalnego i wartego uwiecznienia.
Pragnę także donieść, że waga znowu skoczyła więc będzie dużo kuchni "fit" do końca tego roku.
Dzisiaj przychodzę z posiłkiem, który często gościł w mej kuchni ostatnimi czasy z braku smaku przez chorobę, a także czasu. A jest to tortilla.
Koszt: 10zł
Stopień trudności wykonania: *
Czas przygotowywania: 15min (przygotowywanie i smażenie)
Składniki(lazania):
- placki tortilli
- pomidor
- sałata(u mnie mix sałatkowy)
- prażona cebulka
- świeży ogórek ze skórką
- blue cordon(kotlety z żółtym serem i szynką w środku)
Całość dla dwóch osób lub na dwa placki.
Wiem, że danie nie do końca zdrowe ze względu na cebulkę i kotlety, ale...:)
Przygotowanie:
Podgrzewamy około minuty placek tortilli w mikrofali, w tym samym czasie smażąc/podgrzewając nasze mięso na patelni. Mając chwilę wolnego kroimy ogórek oraz pomidora w kostkę. Można również dodać kukurydzę lub paprykę, zależy co akurat mamy pod ręką. Po podgrzaniu tortilli, kładziemy na nią sałatę, kotlety oraz resztę składników polewając sosem i gotowe! Ja najczęściej większe kawałki mięsa zjadam, potem dopiero zwijam w "rulonik" ciasto. Jest mniam i jesteśmy dłuuugo najedzeni!:)
Oczywiście dla tych co umieją, placki można zrobić samemu:)
Oczywiście dla tych co umieją, placki można zrobić samemu:)
Lubicie "domowe" tortille? Bo ja bardzo. Zawsze mam w zapasie jedną paczkę placków, zawsze też znajdą się jakieś warzywa czy też sałata, wystarczy dokupić mięso, dodać parówki czy nawet i bez tego i obiad na szybko gotowy!:)
o nieeee! ja chę tortilę tu i teraz :D
OdpowiedzUsuńpowrót w wielkim stylu! uwielbiam tortillę, a zwłaszcza domową :)
OdpowiedzUsuń